Wysoka inflacja w Polsce i niskie stopy procentowe powodują, że zwłaszcza tak zwani drobni ciułacze znaleźli się w bardzo trudnej sytuacji. Banki odganiają ich od siebie niczym natrętną muchę, a hydra inflacji systematycznie pożera ich oszczędności.
Dla ludzi, którzy świadomi niewydolności polskiego systemu emerytalnego chcą odkładać pieniądze na przyszłość, wyjściem nie jest na przykład rynek nieruchomości, czyli kupno mieszkania z przeznaczeniem na wynajem. Zresztą dzisiaj to zbyt ryzykowne. Owszem, ceny mieszkań rosną i to rosną szybko, ale coraz więcej specjalistów ostrzega, że rośnie też nieruchomościowa bańka – ceny za metr kwadratowy są już tak wyśrubowane, że staje się to bardzo niebezpieczne.
Alternatywą dla depozytów bankowych oraz zakupu nieruchomości na wynajem jest rynek kapitałowy. Każdy może dzisiaj kupić akcje, bo w obecnej sytuacji gospodarczej – skrajnie niskich stóp procentowych i braku alternatywy – prawdopodobieństwo wzrostu indeksów jest bardzo duże. Samodzielne inwestowanie w spółki niesie jednak za sobą ryzyko, a poza tym nakłada na nas wiele dość uciążliwych obowiązków – śledzenia raportów bieżących spółek, których akcje kupiliśmy, trendów gospodarczych i cywilizacyjnych, a także politycznych, bo mają one niemały wpływ na wyceny akcji.
Pewniejszym i prostszym rozwiązaniem są fundusze inwestycyjne. To jakby wspólny z innymi inwestorami zakup pakietu akcji spółek. Zaletą funduszy inwestycyjnych jest powierzenie bieżącym zarządzaniem naszymi oszczędnościami fachowcom. To na nich spadają wszystkie te obowiązki związane ze stałym monitorowaniem rynku i sytuacji na świecie, wyborem najlepszych spółek, reagowaniem na zmieniające się trendy gospodarcze.
Inwestycja w fundusze ma i tę zaletę, że pozwala nam oszczędzać systematycznie, zadowalając się comiesięczną wpłatą kwot, które udało nam się zaoszczędzić. Nawet pobieżny przegląd funduszy inwestycyjnych pozwoli nam szybko znaleźć takie, w których możemy inwestować 100 złotych miesięcznie. To niewiele, ale dzięki systematycznemu oszczędzaniu i umiejętnemu wyborowi inwestycji mamy szansę odłożyć sporo pieniędzy, które wesprą domowy budżet w trudniejszym okresie, pozwolą nam zrealizować nasze marzenia lub po prostu będą stanowiły zabezpieczenie na czas po zaprzestaniu zawodowej aktywności.
Jeśli zamierzamy inwestować długoterminowo, czyli przez kilka lat, dołóżmy wszelkiej staranności przy wyborze funduszu. Dzisiaj wiele wskazuje na to, że najlepsze inwestycje – potwierdzają to wszystkie rankingi publikowane w specjalistycznych mediach – to akcje i to akcje spółek działających na rynkach rozwiniętych, czyli na przykład w Stanach Zjednoczonych oraz w krajach Unii Europejskiej. Takim funduszom warto się dzisiaj zainteresować, a choć dla wielu bycie współwłaścicielem takich gigantów, jak Amazon czy Google może się wydawać abstrakcyjne i nieosiągalne, to w Polsce z łatwością znajdziemy fundusze inwestujące na giełdzie w Nowym Jorku, Berlinie lub Paryżu.