Przed udaniem się na wakacje lub w podróż służbową nie zawsze mamy czas na myślenie o czarnych scenariuszach. Często obawiamy się też przewidywania ewentualnych zagrożeń, nie chcąc zrujnować sobie przedwyjazdowej ekscytacji. Warto jednak zachować się odpowiedzialnie i pomyśleć o problemie, zanim przyjdzie nam się z nim zmierzyć. Podpowiadamy więc, jak wybrać ubezpieczenie turystyczne, czyli najlepszą gwarancję spokoju i bezpieczeństwa.
Podstawą w wyborze ubezpieczenia turystycznego jest porównywarka
Podstawowym narzędziem każdego wybierającego polisę na wyjazd, powinna być porównywarka ubezpieczeń podróżnych. Jest to narzędzie, które pozwala konsumentowi połapać się w gąszczu ofert dla planujących wakacje lub wyjazd służbowy. Propozycje Towarzystw Ubezpieczeniowych różnią się nie tylko ceną, ale również opcjami dodatkowymi. Porównywarka zestawia oferty dopasowane do naszych potrzeb i wskazuje, która z nich jest wyborem najbardziej opłacalnym. Jak to działa?
Po otwarciu porównywarki zaznaczamy podstawowe informacje dotyczące podróży oraz nas samych. W celu dobrania odpowiednich ofert powinniśmy podać region, do którego planujemy się udać, wiek ubezpieczanych osób, okres wyjazdu, a także określić charakter podróży i planowanych aktywności. Istotne jest poinformowanie, czy cierpimy na choroby przewlekłe, których stan może się w podróży zaostrzyć.
Kiedy określimy już podstawowe parametry, porównywarka przeniesie nas do zestawienia ofert. Możemy tam dokonywać kalkulacji związanych z różnymi opcjami ubezpieczenia turystycznego. Jeśli potrzebujemy podpowiedzi, istnieje opcja zamówienia rozmowy z konsultantem. Po dokonaniu wyboru odpowiedniej polisy z łatwością dopełnimy wszelkich formalności online, jednak warto mieć na uwadze kilka potencjalnych pułapek, przed którymi nie uchroni nas nawet najlepsza porównywarka.
Na jakie “haczyki” możemy natrafić w ofertach polis podróżnych?
Wśród podpowiedzi dotyczących wyboru najlepszego ubezpieczenia turystycznego nie może zabraknąć listy rzeczy, na które należy uważać, wykupując polisę podróżną. Podczas wyjazdu powinna być ona gwarancją spokoju i bezpieczeństwa, nie tylko mentalnego, ale także zdrowotnego i finansowego. Dlatego też powinniśmy pamiętać o kilku haczykach, które mogą pozbawić nas pieniędzy w najgorszym możliwym momencie.
Jakie potencjalne problemy warto mieć na uwadze, kiedy wybieramy ubezpieczenie turystyczne i czytamy umowę?
- Niewystarczające pokrycie kosztów leczenia – podstawowe ubezpieczenia podróżne, często oferowane w biurach podróży czy przez organizatorów kolonii dla dzieci, pokrywają koszty ewentualnego leczenia w niewielkim stopniu. Tymczasem może być ono bardzo drogie nawet w krajach Unii Europejskiej, szczególnie biorąc pod uwagę potrzebę transportu chorego do ojczyzny w warunkach nie stwarzających zagrożenia dla jego zdrowia i życia.
- Wyłączenie odpowiedzialności ubezpieczyciela po spożyciu alkoholu – napoje wyskokowe są dla wielu osób nieodłączną częścią wyjazdów, a przekroczenie 0,5 promila w wydychanym powietrzu może nas pozbawić praw do odszkodowania. Jeśli planujemy spożycie, warto wybrać polisę z akcyzą alkoholową.
- Brak zabezpieczenia szkód wynikających z uprawiania sportów ekstremalnych – urazy powstałe podczas skoków na bungee czy lotów paralotnią mogą wymagać od nas posiadania dodatkowej opcji w polisie. Planując aktywne wakacje, należy mieć na uwadze, że ubezpieczyciele definiują ten termin indywidualnie. W wielu TU do sportów ekstremalnych zalicza się gokarty, popularny na plażach banan wodny, chodzenie po jaskiniach czy grę w rugby.
- Przymus szczepienia przeciw chorobom tropikalnym – jeśli w regionie, do którego się udajemy, istnieje ryzyko zarażenia się egzotyczną chorobą, w ogólnych warunkach umowy (OWU) polisy może być zawarte wyłączenie odpowiedzialności ubezpieczyciela w przypadku, gdy nie zaszczepiliśmy się na nią przed wyjazdem.
Nie ma jednego wzoru na najlepsze ubezpieczenie podróżne
Oprócz ogólnych podpowiedzi, dzięki którym wybierzemy najlepsze ubezpieczenie podróżne, warto też podkreślić wagę naszych własnych preferencji. Nie da się bowiem zaproponować uniwersalnego wzoru, według którego powinny być budowane polisy turystyczne. Mnogość destynacji, zróżnicowanie aktywności oraz różne budżety przeznaczane na wykupienie ubezpieczenia sprawiają, że do każdego klienta podchodzić należy indywidualnie.Oprócz pomocy porównywarki czy konsultanta przydać może się również… rachunek sumienia.
Skoro potrafimy poświęcić długie godziny na planowanie wakacyjnych atrakcji, przed wyjazdem warto też przeanalizować potencjalne zagrożenia. Istnieją uniwersalne źródła ryzyka, dotyczące zagubienia bagażu czy kontuzji w rodzaju złamania ręki – o nich myśli się w pierwszej kolejności. Wiele ewentualnych problemów związanych z naszym charakterem lub stanem zdrowia będziemy jednak w stanie przewidzieć tylko my sami. Jeśli nie odłożymy kupna polisy podróżnej na ostatnią chwilę, lecz co najmniej tydzień przed wyjazdem w spokoju przeanalizujemy sprawę, łatwiej będzie nam zrobić coś w rodzaju “rachunku sumienia”. Dzięki rzeczowemu przemyśleniu sprawy wybierzemy ubezpieczenie najlepsze. Czyli takie, które pozwoli nam nie tylko spokojnie spać, ale korzystać też z uroków życia.