Nie ulega wątpliwości, że powodzenie polowania często zależy od optyki. Zwłaszcza w kiepskich warunkach pogodowych lub całkowitej ciemności po zmroku. Wysokiej klasy celowniki termowizyjne znajdują więc coraz większe zainteresowanie w polskich kołach łowieckich. Dlatego postanowiliśmy sprawdzić, jakie celowniki można dzisiaj dostać w internecie i czym się kierować podczas zakupów.
Lunety termowizyjne na polowanie
Zwierzyna emituje ciepło, czyli promienie podczerwone, które są następnie wychwytywane przez sensory w optyce. Tak w największym skrócie można opisać działanie celowników termowizyjnych. W związku z tym jakość odczytywania danych stanowi klucz podczas wyboru takiego sprzętu. To oczywiście wpłynie na jego cenę, która średnio osiąga poziom 13 499,00 PLN. Tyle kosztuje chociażby model HIKMICRO Panther PH35 LRF z dalmierzem laserowym (do obejrzenia tutaj: https://epasjonaci.pl/pl/menu/celowniki-termowizyjne-428.html). Cechuje się znakomitą jakością obrazu, który wyświetlany jest na ekranie OLED o rozdzielczości 1024×768 px. To w zupełności wystarczy, aby dostrzec detale zwierzyny. Jakość termowizji natomiast w tym wypadku zapewnia odświeżanie na poziomie 50 Hz. W praktyce oznacza to, że obraz będzie płynny nawet przy maksymalnym zoomie cyfrowym (8x). Co równie ważne, ta luneta termowizyjna ma wysoką odporność na wstrząsy, więc obraz pozostanie zadowalający również przy zastosowaniu urządzenia podczas strzelania z broni wysokiego kalibru.
Tak się mniej więcej prezentują celowniki termowizyjne ze średniej półki. Parametry serii Panther LRF można więc uznać za ciekawy punkt odniesienia podczas kupowania sprzętu. W tym przypadku dobrze widać, że termowizyjne lunety to produkty, które powinny być dobrze zbalansowane. O ile świetny sensor to podstawa, o tyle pozostałe aspekty optyki muszą iść z nim w parze. Uważne rozważenie wszystkich parametrów jest więc cokolwiek wskazane, jeśli chce się uniknąć wydatku na potężną termowizję kosztem dalmierza na przykład.
Celownik termowizyjny z kamerą
Nocne obserwacje natury w akcji to wspaniała sprawa. Zwłaszcza gdy można nagrać zdobycz i pochwalić się tym wśród znajomych. To dla wielu z nas może oznaczać polowanie bez użycia broni. Celownik z termowizją i kamerą może też posłużyć jako narzędzie dla rolników, którzy doglądają pastwisk w obawie przed drapieżnikami. W każdym razie możliwość nagrywania to coś godnego uwagi. Choć taki sprzęt pozwoli zarejestrować ruchome obiekty w jakości HD, raczej na pewno będzie to oznaczało poważny kompromis wśród parametrów optycznych. No, chyba że możemy sobie pozwolić na wydatek rzędu 22 990,00 PLN. Wtedy będziemy mieli świetne połączenie obu światów w postaci celownika InfiRay RICO RH50.
